Kolorowa bransoletka z muszelkami Kauri i masą perłową

Bardzo kolorowa bransoletka z muszelkami Kauri i masą perłową

Kolory, muszelki, masa perłowa - to zdecydowanie wakacyjne zestawienie. Bransoletka jest bajecznie kolorowa - zestawiłam ze sobą muszelki Kauri, masę perłową i koraliki Katsuki z modeliny w różnych barwach. Całość łączą szklane koraliki TOHO w złotym kolorze. Bransoletka wyróżnia się oryginalnością i będzie pasowała do wielu stylizacji - możesz ją zabrać nie tylko na wakacje, ale także do biura. Świetnie wygląda solo, będzie też świetnie wyglądała w towarzystwie innych bransoletek - np. z makramy i koralików. Bransoletka została wykonana na mocnym, nylonowym sznureczku, elementy metalowe to pozłacana stal szlachetna. 

Dodatki z muszelkami to zdecydowany must-have jeśli jesteś wielbicielką festiwali i stylu boho albo po prostu kochasz lato. Naszyjnik do kompletu znajdziesz tutaj. 

Bransoletka jest dostępna w jednym egzemplarzu - widocznym na zdjęciu. Pakuję ją w pudełko jubilerskie z logo marki. Jeśli kupujesz ją w prezencie dla kogoś innego i chciałabyś/chciałbyś dołożyć dedykację, napisz o tym w uwagach do zamówienia (uwzględnij imię osoby, dla której jest prezent). 

Materiały:

• lakierowane i platerowane na złoto muszelki Kauri
• szklane koraliki TOHO
• koraliki Katsuki z modeliny
• nylonowy sznurek o grubości 0,62 mm

Rozmiary: 

Bransoletka zapinana jest na karabińczyk i posiada przedłużkę (niewidoczna na zdjęciu), dzięki czemu można regulować jej długość (minimalna długość 16,5 cm, maksymalna 20 cm). 

Pielęgnacja:

Na lakierowanych muszelkach mogą z czasem pojawić się otarcia, zadrapania czy odpryski. Łatwo je zamaskujesz lakierem do paznokci.  W przypadku elementów pozłacanych z biegiem czasu możesz zaobserwować delikatne ścieranie się powłoki złocenia. Dzieje się tak w wyniku naturalnych czynników związanych z użytkowaniem, nie wynika z wady produktu i nie podlega reklamacji (pot, słona woda czy perfumy przyspieszają ścieranie się powłoki złocenia). Moje rady dotyczące pielęgnacji biżuterii opisałam tutaj.